niedziela, 29 grudnia 2013

Chciałbym się zestarzeć jak Stephen King

Powiecie „nie, no znowu horror. Głupi blog”. Tak, znowu, ale co począć – ten gatunek będzie mi towarzyszył przez najbliższe dwa lata (w końcu magisterkę z tego piszę). Jednak dziś naprawdę nie byle co. Pamięta ktoś „Lśnienie” Kinga? Staruszek postanowił odkurzyć jeden ze swoich najlepszych garniturów i przyodziać nim swoje najnowsze dzieło. Panie i panowie, nie House, nie Judym, nie Oetker, oto stara-nowa gwiazda horroru – „Doktor Sen”.

sobota, 28 grudnia 2013

Świąteczne wpisy blogerów


          
  Święta już minęły, ale dzięki kilku wolnym dniom miałam czas, by poodwiedzać blogi. W zasadzie czytam internetowe zapiski innych już chyba od dekady. Zabawne, jak ta cała blogosfera się zmieniła (ale o tym może kiedy indziej?). Tylko moje pisanie wciąż takie samo: sporadyczne. Zawsze mam wrażenie, że i tak nikogo moje wirtualne słowa nie interesują. Zwłaszcza, że sama jestem bardzo krytyczną czytelniczką. Najbardziej lubię czytać znajomych, co nikogo pewnie nie dziwi – interesują nas ludzie, o których coś wiemy. Mamy też świadomość, czy na ich recenzję reagować entuzjazmem, czy stwierdzeniem, że skoro X to poleca, to mi się nie spodoba. Ale na temat: do jakich wniosków doszłam przegryzając pierniczki?

poniedziałek, 23 grudnia 2013

TAG: The Versatile Blogger Award

Co prawda Milena już w listopadzie dała nam zadanie, aby opowiedzieć o siedmiu (wspólnych!) „cechach”, ale dopiero w przedświątecznym nastroju mamy chwilkę aby się nad tym zastanowić. Brak czasu na początku grudnia zresztą widać w nikłej ilości notek. Mamy nadzieje, że rok 2014 będzie bardziej owocny. :)

niedziela, 1 grudnia 2013

Kilka słów o piórze Masłowskiej

Wydawałoby się, że proza Masłowskiej jest dla tych, których świat po prostu denerwuje. W końcu w każdej kolejnej próbie literackiej pisarka przygląda się otoczeniu tylko po to, by je rozbić - zdemaskować mniejsze i większe przywary ucywilizowanego, miejskiego człowieka. Mam alergię na wiele elementów świata, jednak ta proza nie zadowala mnie.